DKK z Góry zwiedza Muzeum – Pracownię Literacką Arkadego Fiedlera
Członkinie Dyskusyjnego Klubu Książki działającego przy Filii Bibliotecznej Nr 1 w Górze, dzięki zrozumieniu Burmistrz Góry Ireny Krzyszkiewicz, 28 września odwiedziły Muzeum – Pracownię Literacką Arkadego Fiedlera w Puszczykowie.
Istniejące od 1974 roku Muzeum pełnie jest osobistych pamiątek Rodziny Fiedlerów oraz różnorodnych pamiątek z podróży pisarza po świecie. W czasie zwiedzania Muzeum Panie poznały synowe i synów Arkadego Fiedlera. Przy tej okazji dowiedziały się, że Fiedlerowie maja związek z Górą – tu urodziły się wnuki autora Dywizjonu 303 i Kanady pachnącej żywicą. W parku otaczającym Muzeum ustawiono dużo pamiątek z podróży pisarza: „piramidę Cheopsa”, statek Kolumba, tipi indiańskie i wiele innych interesujących eksponatów. Miłośniczki książek zainteresowała wystawa wydanych na całym świecie książek – pierwsze egzemplarze z 1917 r.
W drodze powrotnej klubowiczki odwiedziły zamek i arboretum w Kórniku. Początkowo w lekkim deszczu, a później z przebłyskami słońca Panie odbyły spacer wśród ciekawych drzew i krzewów „ubierających” już jesienna szatę.
Wyjazd był okazją do poznania nowych osób, informacji oraz ciekawych okazów roślin.
Istniejące od 1974 roku Muzeum pełnie jest osobistych pamiątek Rodziny Fiedlerów oraz różnorodnych pamiątek z podróży pisarza po świecie. W czasie zwiedzania Muzeum Panie poznały synowe i synów Arkadego Fiedlera. Przy tej okazji dowiedziały się, że Fiedlerowie maja związek z Górą – tu urodziły się wnuki autora Dywizjonu 303 i Kanady pachnącej żywicą. W parku otaczającym Muzeum ustawiono dużo pamiątek z podróży pisarza: „piramidę Cheopsa”, statek Kolumba, tipi indiańskie i wiele innych interesujących eksponatów. Miłośniczki książek zainteresowała wystawa wydanych na całym świecie książek – pierwsze egzemplarze z 1917 r.
W drodze powrotnej klubowiczki odwiedziły zamek i arboretum w Kórniku. Początkowo w lekkim deszczu, a później z przebłyskami słońca Panie odbyły spacer wśród ciekawych drzew i krzewów „ubierających” już jesienna szatę.
Wyjazd był okazją do poznania nowych osób, informacji oraz ciekawych okazów roślin.